piątek, 16 maja 2014

Zupa szparagowa!



Szparagowy sezon rozpoczęty, a Mishelka chce go wykorzystać w pełni. Dlaczego? Ano dlatego, że jest to warzywo sezonowe, a przede wszystkim NISKOKALORYCZNE – ma tylko 20 kcal w 100 g. Szparagi są mega zdrowe, zawierają kwas foliowy, potas i sód, fosfor i magnez, witaminy C, A i z grupy B oraz błonnik. Bardzo lubię produkty, które można jeść praktycznie bezkarnie i szparagi należą właśnie do tej grupy. Moja przygoda z tym warzywem dopiero się rozpoczęła, i jako że uwielbiam wszelkie zupy krem, takie właśnie znalazły zastosowanie w mojej kuchni.



Trochę o samych szparagach: 
  1. Mamy trzy odmiany szparagów: białe, fioletowe i zielone, z czego tych ostatnich nie trzeba obierać.
  2. W szparagach należy obciąć tylko zdrewniałe końcówki, około 1/3 warzywa od dołu.
  3. Kupując szparagi należy zwrócić uwagę, aby główki szparagów były ściśle zamknięte, a same szparagi soczyste i jędrne.
  4. Aby sprawdzić świeżość szparagów, należy ścisnąć ich końcówki, powinien wypłynąć sok. Drugą metodą jest pocieranie 2 szparagów o siebie, powinny one charakterystycznie skrzypieć.
  5. Przechowywać je można maksymalnie do 3 dni w lodówce, ale zaleca się ich użyć jak najszybciej.
  6. Najlepiej je gotować na stojąco tak, aby główki wystawały powyżej gotującej się osolonej wody z dodatkiem cukru lub odrobiny masła.
  7. Czas gotowania zielonych szparagów wynosi 10min, a białych i fioletowych ok. 15 min.  Najlepiej jednak sprawdzić czy są miękkie np. z pomocą widelca.



A oto mój przepis na niskokaloryczną zupę krem ze szparagów:



Składniki:
  • 1 kg szparagów zielonych lub białych
  • Por
  • 1 duża marchewka
  • 1 pietruszka
  • 2  średnie ziemniaki
  • Szczypta morskiej soli
  • Gałązka świeżej pietruszki

Jak przyrządzić?

Szparagi należy umyć, obrać (jeśli są białe lub fioletowe) do wysokości 1/3 od dołu. Pokrój szparagi, marchewkę, por, ziemniaki i pietruszkę w kostkę i następnie wrzuć do garnka z osoloną wodą (bez główek szparagów). Gotuj do miękkości dodając ulubione przyprawy. Ja przemycam do zupy jeszcze siemię lniane, które ma rewelacyjny wpływ na nasz układ pokarmowy. Kiedy wszystko się ugotuje, zdejmij garnek z ognia, zblenduj zupę. Podawaj z  posiekaną pietruszką i zblanszowanymi lub ugotowanymi na parze główkami szparagów. 

Blendujemy.....


....i smacznego!!!


Omomnomom. Palce lizać!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz