Niewłaściwa dieta i nagromadzone
przez lata toksyny mogą sprawiać, że nasza cera jest szara, a my przemęczeni i ociężali.
Ból głowy, senność? Nie zawsze muszą oznaczać objawy choroby. W momencie kiedy
zauważamy fatalny stan naszej skóry i samopoczucia warto zastanowić się czy nie
jest wynikiem zalegających w naszym ciele złogów! Jeśli tak, koniecznie pomyśl
o detoksykacji organizmu, która może okazać się również świetną okazją do
wprowadzenia w życie zdrowych nawyków żywieniowych!
Zwykle zaczyna się tak:
impreza u znajomych z dużą ilością alkoholu i tuczących przekąsek, rodzinna
impreza obfita z reguły w kaloryczne dania w porażających ilościach, święta z
uginającymi się stołami (w domu, u dziadków, u ciotki Marysi!) jedzenie na mieście, bo przecież jak sobie
odmówić najlepszej pizzy w mieście, grill z jakże tłuściutkimi kiełbaskami?! A
to wszystko w dodatku w dość relatywnie krótkich odstępach czasowych! Nasz organizm
w pewnym momencie nie nadąża trawić tych wszystkich składników pokarmowych i po
jakimś czasie zwyczajnie nam o tym daje znać. Przyczyna: Zalegające
niestrawione resztki pokarmu, które wywołują u nas masę dolegliwości: częsty
ból głowy, senność, przemęczenie, (nie)kilka nadprogramowych kilogramów,
tudzież coś nas zaboli, tam coś zakłuje.
Jeśli wszystkie te objawy się skumulują to zapali nam się czerwona lampka, a bardziej rozsądny homo sapiens postanowi raz na zawsze zmienić złą dietę, na rzecz zdrowej i bogatej w to co niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. W końcu zdrowie ma się jedno, a i dobre samopoczucie to raczej pożądany stan każdego z nas!
Wiecie jak to jest? Dopóki nic nam nie dolega to tego nie doceniamy, a przetniesz skórę kartką papieru i już ta 2 mm ranka urasta do rangi utrapienia. Takie małe skaleczenia najbardziej bywają upierdliwe: bolą, szczypią i dają o sobie znać na każdym kroku.
Do rzeczy...
Na czym polega
detoksykacja?
To
nic innego jak kilkudniowe oczyszczanie ciała z zalegających resztek. Takie
odtrucie ze skumulowanych przez lata w naszym ciele toksyn daje wiele korzyści.
W procesie oczyszczania organizmu nasze ciało trawi to co zbędne, a następnie
wydala m. in. poprzez pot i mocz. Detoks dla człowieka to jak przegląd i tuning
dla samochodu. Teraz już chyba rozumiecie.
Co daje nam detoks?
Prawidłowo przeprowadzony detoks, pozwala na usunięcie
tego co szkodliwe oraz na przygotowanie organizmu do wprowadzenia nowych
nawyków żywieniowych. W przetworzonej żywności znaleźć możemy cały zestaw
małego chemika: emulgatory, barwniki i konserwanty, o których pisałam Wam już
TUTAJ! Jednym słowem FUJ!
Wiadomo, nie do końca da się wykluczyć z pożywienia zbędną chemię, ale wybierajmy „mniejsze zło”! Nie traktuj swojego ciała jak puszki z odpadkami i wybieraj zdrowe naturalne produkty! Fakt, marchewka może być opryskana, ale to i tak lepsze niż benzoesan sodu, guma guar czy cała gama E-konserwantów!
Wiadomo, nie do końca da się wykluczyć z pożywienia zbędną chemię, ale wybierajmy „mniejsze zło”! Nie traktuj swojego ciała jak puszki z odpadkami i wybieraj zdrowe naturalne produkty! Fakt, marchewka może być opryskana, ale to i tak lepsze niż benzoesan sodu, guma guar czy cała gama E-konserwantów!
Nie jestem Guru, jeśli chodzi o detoks. Nie polecę Wam też żadnej
oczyszczającej detoks diety. Mogę Wam jedynie zdradzić mój sposób na odtruwanie
organizmu! A jest to plan oparty na kilkudniowym wypijaniu tylko i wyłącznie zdrowych
koktajli na bazie dozwolonych w trakcie detoksykacji produktów, których listę
dołączam poniżej.
Produkty zalecane w oczyszczaniu organizmu:
- całe warzywa
- brązowy ryż, ziarna bez glutenu
- stewia
- fasola, soczewica
- zielona herbata, yerba mate
- dzikie ryby, kurczak i indyk organiczny
- orzechy, nasiona
- awokado i kokos
- całe owoce i jagody
- żurawina
Jeśli decyduję się na oczyszczanie rezygnuję z wszystkich używek: kawy (z wielkim bólem serca), alkoholu, etc. Zwracam także uwagę na moment przeprowadzania detoksu! Z doświadczenia wiem, że pomimo wszelkich starań, jak bardzo bym odmawiała Ciotka Marysia i tak nie pozwoli mi siedzieć przy samej szklance wody! Uległa ze mnie dusza, więc szerokim łukiem omijam terminy gdzie występują urodzinki, imieninki i inne okazje.
Detoks nie oznacza głodówki, możesz jeść dozwolone produkty, nie myśląc
cały czas o burczącym brzuchu, ale musisz ściśle trzymać się listy możliwych do spożycia produktów, wymienionych powyżej.
Jeśli masz ochotę zapoznać się z moją listą zdrowych zamienników zapraszam Cię TUTAJ, będzie mi niezwykle miło jeśli zajrzysz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz